Your dreams are near,
you can touch them,
you can make them real.
Yes, you can.
Po moich policzkach spłynęły łzy. A jeśli nie? Nie znam Zayna, nigdy go nie widziałam. Jestem dzieciuchem. Wierzę w coś takiego... Zapłakana przytulam plakat. No, jestem dzieciuchem. Jestem. Ale co innego mogłabym zrobić? Jestem tu osamotniona, sama, nie mam nikogo. Moi bliscy odsunęli się ode mnie. Jest tylko jedna osoba, jedno marzenie, jeden kierunek. One Direction. Zayn.
- Co ty odstawiasz, mała? Patrzcie! Przytula się do szmaty! - umięśniony kark, Jurij Ponijskij wpadł do mojej celi i wyrwał mi z rąk kawałek papieru.
- Zostaw - krzyknęłam z rozpaczą w głosie.
Za późno. Podarł go. Siedzę teraz na parapecie ze łzami w oczach. W rękach trzymam oko, uszy, włosy i kawałek ręki Zayna. Reszta leży obok mnie. Kiedyś go spotkam. Kiedyś moje życie się zmieni. Kiedyś będzie inaczej.
________________________________________________________________________________
Wymyśliłam ten imagin na lekcji polskiego już dosyć dawno i pisałam go, pisałam, kreśliłam, pisałam, mazałam, pisałam... Aż do dziś. Dziś przedstawiam wam Zayna - krótki, dość smutny imagin, ale smutny inaczej, pełen ndziei i ufności, no nie? mam nadzieję, że się wam spodoba, bo serio włorzyłam w niego pełno pracy.
Agata.
- Co ty odstawiasz, mała? Patrzcie! Przytula się do szmaty! - umięśniony kark, Jurij Ponijskij wpadł do mojej celi i wyrwał mi z rąk kawałek papieru.
- Zostaw - krzyknęłam z rozpaczą w głosie.
Za późno. Podarł go. Siedzę teraz na parapecie ze łzami w oczach. W rękach trzymam oko, uszy, włosy i kawałek ręki Zayna. Reszta leży obok mnie. Kiedyś go spotkam. Kiedyś moje życie się zmieni. Kiedyś będzie inaczej.
________________________________________________________________________________
Wymyśliłam ten imagin na lekcji polskiego już dosyć dawno i pisałam go, pisałam, kreśliłam, pisałam, mazałam, pisałam... Aż do dziś. Dziś przedstawiam wam Zayna - krótki, dość smutny imagin, ale smutny inaczej, pełen ndziei i ufności, no nie? mam nadzieję, że się wam spodoba, bo serio włorzyłam w niego pełno pracy.
Agata.